Akcja burzenia cerkwi prawosławnych na Chełmszczyźnie i Południowym Podlasiu


Idź do spisu treści

Menu główne:


Reakcja wiernych i hierarchii Kościoła prawosławnego na burzenie cerkwi

Fakty historyczne

Orędzie Świętego i Świątobliwego Soboru Biskupów
Świętego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego w Polsce


do wiernych synów i córek Jego, z dnia 16 lipca 1938 roku
dla pocieszenia i pokrzepienia w wierze i miłości

A żaden z was niechaj nie cierpi jako mężobójca albo złodziej, albo złomówca, albo jako cudzego pragnący; lecz jeśli jako chrześcijanin, niech się nie sromi, a niech chwali Boga w tym imieniu, gdyż czas jest, aby się sąd począł od domu Bożego. (1 Piotr IV 15-16).

O, jakże pocieszające są dla nas, Umiłowani Bracia i Siostry, te słowa Apostolskie, w obecnych ciężkich czasach. Jak gdyby umyślnie dla nas, w naszej sytuacji i w obecnej porze nakreślił je Święty Apostoł. Wiemy wszystko, co zaszło w ostatnich dniach na Chełmszczyźnie i Podlasiu (w województwie lubelskim), gdzie od wieków kwitła Święta Wiara Prawosławna i gdzie przodkowie Wasi od dawna słynęli przywiązaniem do Wiary Prawosławnej. Obecnie również na tej ziemi męczeńskiej trwa blisko 250 tysięcy prawosławnych, którzy teraz zadziwiają swą wiarą i przywiązaniem do rodzimego Kościoła Prawosławnego. Zburzono im przeszło 100 świątyń, lecz nie słychać, aby ktokolwiek z nich zachwiał się i popełnił odstępstwo. Już to samo, że pragnąc osiągnąć pewne cele, trzeba było zastosować aż taki środek, jak okrutne burzenie domów Bożych i profanacja świętości prawosławnych, wyraźnie świadczy o mocy i niezłomności ducha prawosławnego Chełmszczaków i Podlasiaków.

Dzięki składamy Warn i wyrażamy podziw w imieniu całego Kościoła Prawosławnego w Polsce i świadczymy przed Wami nasz wspólny ból z powodu Waszych strat. Wierzymy, że wraz z nami dzielą Wasz smutek także pobożni przodkowie Wasi, którzy znajdowali być może jedyną pociechę od trosk żywota w tych cerkiewkach, które zostały obecnie tak okrutnie i bezwzględnie zniszczone. […]

Podzielamy Wasz smutek nad utratą dóbr drogich sercu Waszemu, lecz przypominamy Warn, abyście, jak pierwsi męczennicy chrześcijańscy,
odrodzili się ku dziedzictwu nieskazitelnemu i niepokalanemu i niezwiędłemu, na niebiosach dla nas zachowanemu, zgotowanemu, aby się okazało czasu ostatniego (1 Piotr I 3-5). […]

Na znak jedności z Wami w wielkim smutku, który spadł na nas wszystkich, ustanawiamy z powodu niedawnych wydarzeń trzydniowy post z modlitwą w dniach 19, 20 i 21 lipca (1, 2 i 3 sierpnia – n. st.) br., jak nauczyli nas postępować pobożni Izraelici w starożytności i pierwsi chrześcijanie. Wierzymy, że Pan Bóg wejrzy na modlitwę i post nasz, albowiem On Sam pouczał nas, że wszystko złe i niecne nie bywa wypędzone, jeno przez modlitwę i post (Mat VII 20).

Połączmy więc wszyscy, Boga miłujące dzieci Nasze, ścisły post z gorliwą modlitwą, aby Sam Bóg, maluczko utrapionych nas doskonałymi uczynił i ugruntował i zrobił niezłomnymi (1 Piotr V 10) w naszej Świętej Wierze Praojców, do końca dni naszych. Jeśli zaś
koniec wszystkiego przybliżył się (IV 7), to jesteśmy domem Bożym, albowiem od nas rozpoczął się sąd, a wówczas - jeszcze gorliwiej pośćmy i módlmy się, aby być tymi sługami Bożymi - wiernymi i roztropnymi, którzy pełnią wolę Bożą (Mat XXIV 45-46).

Czuwajcież tedy: albowiem nie wiecie, której godziny wasz Pan przyjdzie (Mat XXIV 42). Łaska Pana naszego Jezusa Chrystusa i miłość Bożą, i społeczność Ducha Świętego niech będzie z wami wszystkimi (2 Kor XIII 13).

Amen

Pokorny Dionizy Metropolita Warszawski i całej Polski
Pokorny Teodozjusz arcybiskup wileński i lidzki
Pokorny Aleksander arcybiskup poleski i piński
Pokorny Aleksy arcybiskup wołyński i krzemieniecki
Pokorny Sawa biskup grodzieński i nowogródzki
Pokorny Simon biskup ostrogski
Pokorny Polikarp biskup łucki



Warszawa, 16 lipca 1938 r.

Jeszcze tak niedawno nikomu nie mogło przyjść do głowy, że tak bliski jest srogi i niezasłużony cios, który spadnie na świątynie chrześcijańskie w kraju chrześcijańskim, a który można przyrównać do tego, co dzieje się w krajach bezbożniczych.

Niszczenie cerkwi wywołało wielkie oburzenie wśród ludności prawosławnej. Z protestami i memoriałami w ich obronie występowały społeczności parafialne, przedstawiciele ludności prawosławnej regionu. Do władz powiatowych, wojewódzkich i centralnych udawały się liczne delegacje z wielu miejscowości.

Już na początku kwietnia metropolita Dionizy zwrócił się osobiście do ministra wyznań religijnych i oświecenia publicznego o przerwanie akcji zamykania cerkwi i zgodę na ponowne ich otwarcie. Po rozpoczęciu burzenia cerkwi hierarchia cerkiewna próbowała interweniować u najwyższych władz państwowych.

W dniach 30 czerwca - 2 lipca 1938 r. odbył się w Warszawie nadzwyczajny zjazd duchowieństwa prawosławnego Chełmszczyzny, w którym wzięło udział po pięciu przedstawicieli każdego dekanatu (dwóch duchownych i trzech świeckich), a także wszyscy biskupi prawosławni. Obradom przewodniczył metropolita Dionizy. Na zjeździe przyjęto memoriał, który zawierał żądania: zaprzestania propagandy antyprawosławnej, zaprzestania burzenia cerkwi, pozostawienia wysiedlonych przez administrację duchownych, przyspieszenie zwołania Soboru Kościoła prawosławnego, prawnego unormowania stosunków Państwo - Kościół prawosławny, zezwolenia na naukę religii i wygłaszania kazań wyłącznie w języku ojczystym wiernych.
Na zjeździe wybrano też delegację składającą się z osób świeckich, która miała wręczyć memoriał ministrowi wyznań, prezydentowi, marszałkom obu izb parlamentu. W skład delegacji weszli: Aleksander Roczniak z Zamościa, pochodzący z Tyszowiec b. poseł ukraiński Szymon Lubarski, były senator ukraiński Jan Pasternak z Choroszczynki, Szymon Waszczuk, Jakub Bożyk, Rabczuk, Dymitr Byk.

O ile ludność rzadko występowała w obronie burzonej cerkwi, to nigdy nie zaniedbywała żadnej drogi formalnej i legalnej. Poszczególne gminy składały memoriały do Rady Ministrów, a delegacja zagrożonych powiatów na początku lipca złożyła memoriał na ręce prezydenta, premiera oraz marszałków obu izb parlamentu.
Prof. Mirosława Papierzyńska-Turek


6 lipca metropolita Dionizy wysłał telegram do premiera Felicjana Sławoja Składkowskiego i marszałka Edwarda Rydza-Śmigłego, w którym pisał: Ze względu na rozwalanie domów Bożych wierni prawosławni znajdują się w rozpaczy i wielkiej goryczy. W imię sprawiedliwości i miłości chrześcijańskiej gorąco błagam o polecenie wstrzymania rozbiórki domów Bożych.

16 lipca 1938 r. w związku z sytuacją na Chełmszczyźnie i Podlasiu zebrał się w Warszawie Sobór Biskupów Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego w Polsce. Uchwalono na nim tekst memorandum do władz państwa: prezydenta, premiera, marszałka Sejmu , w którym hierarchowie pisali m. in.:
Jeszcze tak niedawno nikomu nie mogło przyjść do głowy, że tak bliski jest srogi i niezasłużony cios, który spadnie na świątynie chrześcijańskie w kraju chrześcijańskim, a który można przyrównać do tego, co dzieje się w krajach bezbożniczych. […] Popełniono okropną niesprawiedliwość, żadne błagania nie były w stanie zmienić tych okrutnych i nieprawych zarządzeń i czynów. Jęki i gorzkie łzy zgnębionego ludu, który naocznie widział zniszczenie i pohańbienie swych świątyń, rzekami płyną do nas i gotowe są pochłonąć nas. I podzielając wielki smutek naszych wiernych, my, arcypasterze Kościoła prawosławnego w Polsce, łączymy obecnie nasze westchnienia i smutek ze smutkiem naszego ludu, który przejdzie do historii opłakanego 1938 roku, który, jako, jubileuszowy rok naszego chrztu, miał być szczęśliwym i radosnym. […] Obecnie więc wypowiadamy nasz gorzki smutek przed obliczem Przedstawicieli Najwyższej Władzy Chrześcijańskiej Polski, że taka okropna niesprawiedliwość, z podeptaniem prawdy Chrystusowej i miłości, została dokonana względem nas – chrześcijan w chrześcijańskim kraju.

Sobór Biskupów zwrócił się również z dramatycznym i wzruszającym orędziem do wiernych. Hierarchowie wezwali w nim do specjalnego trzydniowego postu w związku z tragicznymi wydarzeniami na Chełmszczyźnie i Południowym Podlasiu, który ustanowili w dniach 1, 2 i 3 sierpnia 1938 r. Orędzie to zostało skonfiskowane przez władze, a wobec duchownych, którzy odczytali je w cerkwiach zastosowano represje.

Grzegorz Kuprianowicz

Strona główna | Fakty historyczne | Świadectwa epoki | Fotografie archiwalne | Historiografia | Pamięć historyczna | O nas | Mapa witryny


Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego